sobota, 4 lipca 2015

Recenzja gry: Dreaming Mary

~ obrazek pochodzi ze strony deviantart.com ~

Osoba proponująca grę
Jest to Venus, której bardzo dziękuję za propozycję.

Autor
Autorką gry jest accha razem z "ekipą", gdzie wszyscy razem są znani jako Dreaming Dreams.

Język
Z tego co mi wiadomo oryginalnie jest to język angielski, jednak są to niepotwierdzone informacje.

Data wydania
2014 rok, prawdopodobnie kwiecień.

Program
Gra została zrobiona w programie RPG Maker VX Ace Lite.

Gatunek
Jest to adventure oraz (czego nie widać na pierwszy rzut oka) horror.

Status
Ukończona.

Krótki zarys fabuły
Mary to dziewczynka, kóra uwielbia marzyć i śnić. Właściwie kocha ona to tak bardzo, że potrafi spędzić na tym cały dzień. Pewnego dnia, kiedy zasypia, trafia do bardzo nostalgicznego miejsca różniącego się od innych jej snów. Wszyscy tu ją znają i traktują jak starą przyjaciółkę, zapraszają ją do zabawy oraz proszą ją o pomoc. Kiedy dziewczynka kończy wszystkie zadania, zostaje zaproszona do "głębszego snu".
Czy pozwolisz jej zagłębić się w sen? A może wrócisz ją do prawdziwego świata?
Bardzo luźne tłumaczenie oryginalnego zarysu fabuły.

Link do pobrania
Grę można pobrać tutaj (należy kliknąć w napis "Download Now").

~ obrazek pochodzi ze strony zerochan.net ~

Pierwsze wrażenie
Jedyne, co się nasuwa w tej kategorii to "Jejuniu jaka grafika!", czyli podziw dla sfery wizualnej gry. Druga sprawa to subiektywne "za dużo różu". Wiem, że był on wymagany do stworzenia takiego a nie innego klimatu, jednak osoby płci męskiej oraz osoby płci męskiej niezbyt lubiące róż (na przykład ja) po prostu będą miały problem z przyzwyczajeniem się do tego...

Fabuła
Historia jest niezwykle prosta. W gruncie rzeczy wszystko toczy się wokół snu i tego, co w nim robi Mary. Nie mówię, że to źle. Mimo wszystko jednak ten aspekt nie jest prawie wcale rozbudowany. Otrzymujemy więcej pytań niż odpowiedzi, co w moim przypadku utrudnia przekonanie się do całej produkcji. Może i fabuła nie jest oklepana, ale na pewno nie jest zachwycająca.

Postacie
Wszystkie wykreowane postacie poza protagonistką (no, może prawie wszystkie) mają sprawiać wrażenie słodkich i niewinnych. Ma to trafić w gust młodej Mary, która zwyczajnie sprawia wrażenie lubić tego typu rzeczy. Więcej niestety nie jestem w stanie powiedzieć o bohaterach. Gracz otrzymuje naprawdę bazowe informacje, które ograniczają się do "Nazywam się tak i tak, fajnie cię widzieć Mary, mój charakter łatwo poznać po tym, jak się wypowiadam." Nic poza tym.

Grywalność a świat przedstawiony
Nie mam zielonego pojęcia, jak się odnieść do tej części. Z jednej strony owszem, wszystko jest jak najbardziej prawdopodobne i można uwierzyć w to, że fabuła gry jest realna, ale jest jedno ALE. Mam tu na myśli kilka aspektów, które zdarzyły się przy samych zakończeniach (których jest kilka). Tak naprawdę nie wiadomo, co się właściwie stało. Głównie to mi utrudnia wypowiedzenie się na ten temat.

Grafika
Nie będę owijała w bawełnę. Grafika jest po prostu niesamowita. Nawet osoba nastawiona negatywnie do koloru różowego może to stwierdzić. Odwzorowane zostały nawet najmniejsze szczegóły, co mnie kupuje jeszcze bardziej. Pozdrawiam tutaj YouTuber'a o nicku ManlyBadassHero, który sam chyba ma podobną opinię na ten temat.

Muzyka
Zupełnie jak grafika - zwala z nóg. Jest przecudowna, dopasowana idealnie do momentów w grze i idealnie buduje klimat. Ponadto efekty dźwiękowe w momentach horrorowych powalają jeszcze bardziej, budując w graczu bardzo szybko niepokój. Mimo to szczęka opadła mi w momencie, kiedy okazało się, że do zakończeń autorzy dopasowali utwory wokalne (oczywiście cała ścieżka dźwiękowa jest tutaj oryginalna). Pozostaje mi tylko bić brawo.

Zakończenie
Niejasne, zastanawiające i powodujące skołowanie. Tak w skrócie. Stanowczo zakończenie nie było czymś, co dla twórców było priorytetem.

~ obrazek pochodzi ze strony e-shuushuu.net ~

Odczucia po zagraniu
Miałam bardzo mieszane odczucia. Z jednej strony byłam bardzo skołowana odnośnie praktycznie wszystkich zakończeń, a z drugiej nie mogłam wyjść z podziwu do autorów odnośnie sposobu wykonania gry. Klimat, muzyka i grafika sprawiły, że mimo braku wiedzy o sensie gry, całkiem dobrze się przy niej bawiłam.
Wspomniane w poprzednim zdaniu aspekty były najważniejsze dla twórców. Chyba głównie dlatego recenzja wyszła dość krótka. Ciężko napisać czterdzieści zdań o samej grafice czy też muzyce...

Ocena ogólna
6/10 - Autorzy postawili na kwestię zewnętrzną gry, która wyszła im po prostu idealnie. Zadbali też o jakąś historię, jednak nie była ona zbyt dobrze rozwinięta, posiada bardzo dużo niewyjaśnionych aspektów, a może i niedociągnięć. Głównie dlatego nie mogę dać grze lepszej oceny.

Ulubiona postać
Nie mam zielonego pojęcia czemu, ale polubiłam samą protagonistkę...

Uwagi
- Gra posiada kilka zakończeń.
- Dostępna jest dodatkowa zawartość po ukończeniu gry.

Zapraszam do wyrażenia swojej opinii o grze lub recenzji w komentarzu.
Pamiętaj: Recenzję mogą czytać osoby, które jeszcze w tę grę nie grały. Jeśli twój komentarz zawiera jakikolwiek spoiler, zaznacz to na początku swojej wypowiedzi!

3 komentarze:

  1. Dobra. Z miejsca przepraszam za brak komentarza, ale mój kijowy internet nawalił. Nienawidzę go i przyrzekam, że kiedyś się zemszczę.
    W samą grę nie grałam, co mnie dziwi O_o Ja tu se myślałam, że większość znam, a tu mi Teme wyskakuje z czymś takim.
    Wiem, że mam obsesję, ale DLACZEGO TAM NIE MA ŻADNYCH MĘSKICH POSTACI?! KOGO JA MAM TAM LUBIĆ?!
    Dobra Julka, spokój.
    Też jestem kobietą i NIE LUBIĘ różowego, fioletowego i żółtego. Pierwsze dwa przez Violettę (którą obejrzałam pogrążona w smutku) a ostatni to my wiemy o co chodzi. Teme grała w Ib, więc zrozumie ból psychofanki Garrysia.
    Co prawda, UWIELBIAM motywy snów i światów zmyślonych. Zakochałam się w Alicji w Krainie Czarów. No po prostu wielbię. Była kiedyś taka manga, Alicja w Krainie Serc, ale to temat na kiedy indziej. Natomiast jest jeszcze taka gra RPG Maker, Yume Nikki, na pewno słyszałaś, Weza nagrywał, ale mnie to sprało mózg po dwóch godzinach grania. Jeżeli ją kiedykolwiek przejdziesz, to masz mój szacun do końca świata i jeszcze później.
    Zachęciłaś mnie i pewnie sama zagram. Czytałam gdzieś, że sama gra jest dosyć krótka, więc czemu nie.
    Zawsze na baczność,
    Alayne B)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się, nie wymagam od nikogo pisania komentarzy, a wręcz jest mi bardzo miło, jeśli jakikolwiek się pojawi ^^
      Miałam podobnie. Siedzę w tej tematyce dość długo, a co chwila dowiaduję się, ile gier jeszcze nie znam. Niesamowite.
      Znam to xD Technicznie jest postać pseudo-męska (nawet dwie), ale... to chyba nie działa w tę stronę xD
      Co do kolorów znacznie bardziej wolę te ciemne - granatowy <3
      Yume Nikki jak najbardziej znam, jeszcze pamiętam jak Weza to męczył czy to na YouTube czy na live'ach na Twitch'u. Niestety nie zyskam Twojego szacunku, gdyż kategorycznie nie miałam cierpliwości do tej gry... xD
      Pozdrawiam :3

      Usuń
  2. Zaintrygowała mnie ta produkcja, więc recenzja wyszła dość... szybko xD
    Właśnie widziałam na stronie Dreaming Dreams O__o Sądząc po opisie nie będzie to powiązane z Dreaming Mary, ale może zawierać podobny motyw. Mam nadzieję, że grafika i soundtracki będą równie cudne co w poprzedniczce grze ;-;
    Również pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń